Tetmajer - Lubie kiedy kobieta, Tetmajer Przerwa Kazimierz

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Na podstawie: Kazimierz Tetmajer, Wybór poezji, Warszawa 
Wersja lektury on-line dostępna jest
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się
w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wy-
korzystywać, publikować i rozpowszechniać.
KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER
Lubię, kiedy kobieta…
Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
Kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
Gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie,
I wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.
Pożądanie
Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
Gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
Gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem,
I oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.
I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
Przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
Wstyd
Zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia¹,
Gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.
Lubię to — i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
Wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
Poeta, Mizoginia
A myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
W nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.
¹
oaeia
(neol.) — czynić szalonym.
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mariusz147.htw.pl
  •