tezy vendena 1 sprawiedliwosc, 95 TEZ na temat USPRAWIEDLIWIENIA Z WIARY

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
95 TEZ
na temat
USPRAWIEDLIWIENIA
Z WIARY
autor: Morris Venden
SPRAWIEDLIWOŚĆ
1. Chrześcijanin czyni to, co prawe, ponieważ jest chrześcijaninem, nigdy po
to, aby nim być (J 15,5).
2. Sprawiedliwość to Jezus. Nie mamy sprawiedliwości poza Jezusem (Rz
1,16−17).
3. Jedynym sposobem poszukiwania sprawiedliwości jest poszukiwanie Jezu-
sa (Rz 4,4−5).
4. Chrześcijaństwo i zbawienie opierają się nie na tym, co czynimy, ale na
tym, kogo znamy (Rz 3,28).
5. Czynienie dobra przez nieczynienie zła nie jest czynieniem dobra. Być
dobrym przez nieczynienie zła nie jest dowodem, że jest się dobrym (Mt
23,27−28).
6. Sprawiedliwość uczyni cię moralnym, ale moralność nie uczyni cię spra-
wiedliwym (Mt 5,20).
7. Nasze dobre czyny nie powodują, że jesteśmy zbawieni. Nasze złe czyny
nie powodują, że jesteśmy zgubieni (Rz 3,20).
- 2 -
Teza 1. „Chrześcijanin czyni to, co prawe, ponieważ jest chrześcijaninem,
nigdy po to, aby nim być.”
Wydarzyło się to podczas pierwszych kilku tygodni, które spędziłem w no-
wym zborze. Moim celem było odwiedzenie każdej rodziny. Chciałem zapo-
znać się z moimi wyznawcami. Łatwo jednak poprzestać na dość płytkiej roz-
mowie towarzyskiej.
Czy tam na kominku to jest zdjęcie ciotki Moniki?
Tak.
Wymyśliłem więc pewien trik: w każdym domu zadawałem to samo pytanie.
„Jaka jest twoja deinicja chrześcijanina?” „Kim według ciebie jest chrześcija-
nin?” Następnie skrupulatnie notowałem każdą odpowiedź.
„Chrześcijanin to ktoś, kto żyje według złotej zasady”.
„Chrześcijanin to człowiek uczciwy”.
„Chrześcijanin jest życzliwy i kochający”.
„Chrześcijanin jest dobrym sąsiadem”.
Usłyszałem wiele różnych odpowiedzi, lecz wszystkie miały jeden wspólny
mianownik. Każda odpowiedź dotyczyła ludzkich zachowań. Imię Chrystusa
było wyraźnie nieobecne we wszystkich tych odpowiedziach.
Możemy czytać sprawozdania reporterów, którzy zadają podobne pytania,
przeprowadzając wywiady z ludźmi na ulicy. Odpowiedzi udzielane są we-
dług takiego samego wzorca: „Chrześcijanin czyni to i tamto. Chrześcijanin
nie czyni innych rzeczy”. Jak często możemy słyszeć następującą odpowiedź:
„Chrześcijanin to ktoś, kto zna i kocha Chrystusa”?
Czym jest chrześcijaństwo? Czy oparte jest głównie na ludzkich zachowa-
niach? Czy też przede wszystkim opiera się na więzi? Oto zasadnicza kwe-
stia w zrozumieniu i doświadczeniu zbawienia przez wiarę w Chrystusa.
Chrześcijaństwo to kwestia poznania Chrystusa. A zachowanie, które odróż-
nia chrześcijanina od niechrześcijanina, jest wynikiem więzi, jaką mamy z Je-
zusem dzięki wierze. Nigdy odwrotnie!
Pozwólcie, że ujmę tę tezę nieco inaczej. Jabłoń rodzi jabłka, ponieważ jest ja-
błonią, a nie po to, aby nią być. Jezus Chrystus dokonał podobnego porówna-
nia: „Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe
owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić do-
brych owoców” (Mt 7,17−18).
- 3 -
Jeśli pragniesz mieć dobre owoce, to musisz zacząć od zdobycia dobrego drze-
wa. Następnie twoim zadaniem będzie jego podlewanie, może również nawo-
żenie, oraz pozwolenie, by słońce, deszcz i wiatr dokonały swojego dzieła. Nie
ma potrzeby mocno starać się wytworzyć owoc. Jeżeli masz zdrowe drzewo, to
dobry owoc pojawi się w naturalny sposób.
Tak samo jest w życiu chrześcijanina. Ten, kto próbuje żyć chrześcijańskim
życiem przez pracowanie nad swoim zachowaniem, znajduje się w ślepym za-
ułku. „Łaska Boża powoduje odrodzenie serca i całkowitą zmianę życia. Ze-
wnętrzna zmiana nie wystarcza, by żyć w harmonii z Bogiem. Ludzie próbu-
ją się poprawić, odkładając te czy inne złe nałogi lub przyzwyczajenia i mają
nadzieję stać się chrześcijanami. Niestety, podchodzą do sprawy nie tak, jak
trzeba, bowiem musimy zacząć od serca” (Ellen G. White,
Przypowieści Chry-
stusa,
wyd. III, Warszawa 2002, s. 56).
Niezależnie od tego, jak prawe może być twoje życie, jak wiele dobrych uczyn-
ków możesz spełnić, jak religijnym możesz się wydawać, nie jesteś prawdzi-
wym chrześcijaninem, jeśli nie znasz Jezusa Chrystusa osobiście. Czynienie
tego co właściwe, nigdy nie zrobi z ciebie chrześcijanina. To tylko uczyni cię
moralnym.
Wyznawcy wczesnego Kościoła byli tak skoncentrowani na Panu Jezusie
Chrystusie, że był On tematem ich myśli i rozmów. „Chrystus czynił to” albo
„Chrystus powiedział tamto”. W końcu ktoś powiedział: „Nazwijmy ich
Chry-
stus
-owcami (chrześcijanami)”.
Jaka byłaby
twoja
„nazwa”, gdybyś został nazwany zgodnie z tym, o czym mó-
wisz i o czym myślisz najwięcej? Czy jesteś dobrym człowiekiem? Czy też je-
steś prawdziwym chrześcijaninem? Pomyśl o tym!
- 4 -
Teza 2. „Sprawiedliwość to Jezus. Nie mamy sprawiedliwości poza Jezu
-
sem.”
Podczas pierwszych zajęć semestralnych na uczelni profesor mojego przedmio-
tu kierunkowego otworzył dyskusję, pytając nas o deinicję
sprawiedliwości
.
Przedstawiliśmy wiele deinicji. Sprawiedliwość to prawe postępowanie. Spra-
wiedliwość to dostosowanie się do prawa Bożego. Sprawiedliwość jest święto-
ścią, a być może nawet lepiej — sprawiedliwość jest miłością. Nie tylko stu-
denci dali takie deinicje, bo możemy je również znaleźć w natchnionym ko-
mentarzu.
Po tym, jak wykładowca zmusił nas do podania praktycznie każdej możliwej
deinicji, w końcu doprowadził nas do wniosku, że najlepszą i najbardziej peł-
ną deinicją sprawiedliwości jest Jezus. Wszystkie inne deinicje są nieodpo-
wiednie.
Jeśli, na przykład, sprawiedliwość jest zdeiniowana jako właściwe postępo-
wanie, to co byłoby nam potrzebne, abyśmy mogli być sprawiedliwymi? Czy-
nienie tego, co prawe. Nie potrzebowalibyśmy Zbawiciela, gdyby sprawiedli-
wość była oparta tylko na postępowaniu.
Ale sprawiedliwość nie istnieje sama w sobie. Nie jest czymś, co ludzkość
może w jakikolwiek sposób wytworzyć. My sami jesteśmy wyzuci ze sprawie-
dliwości. Izajasz mówi: „jako szata splugawiona są wszystkie sprawiedliwości
nasze” (Iz 64,6 BG). Nie tylko nie jesteśmy w stanie wypracować sprawiedli-
wości, ale również nie jesteśmy w stanie jej gromadzić. Sprawiedliwość nie
jest czymś, co możemy otrzymać lub zachować niezależnie od Jezusa. Dlate-
go najlepiej zdeiniować sprawiedliwość jako Osobę. Jak długo mamy Jezusa,
tak długo mamy sprawiedliwość. Bez Niego zaś nie mamy żadnej nadziei na
sprawiedliwość.
„Grzeszny człowiek może znaleźć nadzieję i sprawiedliwość tylko w Bogu
i żadna istota ludzka nie jest sprawiedliwa, jeśli nie ma wiary w Boga i nie
pozostaje z Nim w żywym związku” (Ellen G. White,
Testimonies to Mini-
sters,
s. 367).
Można przedstawić to w formie równania. Jeżeli Jezus = sprawiedliwość,
a sprawiedliwość = Jezus, wtedy jedynym sposobem, w jaki możemy otrzymać
sprawiedliwość, jest skontaktowanie się z Jezusem i pozostanie z Nim. Dla-
tego możemy powiedzieć, że ludzkość + Jezus = sprawiedliwość.
Pewnego dnia dyskutowałem nad tym zagadnieniem z grupą studentów na
uczelni. Podczas rozmowy na twarzy pewnego młodego mężczyzny z ostatnie-
go rzędu pojawił się dziwny grymas. Człowiek ten podniósł rękę i powiedział:
- 5 -
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mariusz147.htw.pl
  •